Polska Misja Katolicka Stuttgart
W dniach od 24 do 30 września grupa 47 parafian wraz z duchowym opiekunem, proboszczem o. Tomaszem Sadowskim CSsR, udała się na pielgrzymkę do południowej Italii.
Naszą podróż rozpoczęliśmy od nawiedzenia słynnego benedyktyńskiego klasztoru na Monte Cassino. Wzruszającym momentem była celebrowana tam Msza Święta na Polskim Cmentarzu Wojennym, gdzie modliliśmy się w intencji poległych żołnierzy II Korpusu gen. Władysława Andersa.
Kolejnym etapem pielgrzymkowego szlaku był Neapol – miasto o wspaniałej i bogatej historii, której ślady mogliśmy dostrzec niemal na każdym kroku, podziwiając m.in. Pałac Królewski, Teatr San Carlo czy imponującą Galerię Umberto I. Punktem centralnym tego dnia była Msza Święta sprawowana w kościele św. Józefa dei Vecchi, w którym posługiwał sługa Boży ks. Dolindo Ruotolo. Po Eucharystii każdy z nas miał czas na osobistą modlitwę przy grobie tego słynnego neapolitańskiego mistyka, autora znanej modlitwy: „Jezu, Ty się tym zajmij”.
W piątek, 26 września, udaliśmy się do Amalfi – urokliwego miasteczka położonego nad Wybrzeżem Amalfitańskim, do którego dotarliśmy drogą morską z Salerno. W samym sercu miasta znajduje się prawdziwe arcydzieło architektury – katedra, w której od wieków przechowywane są relikwie św. Andrzeja Apostoła. Tego samego dnia udaliśmy się także w pobliskie góry, do miasteczka Scala. Tam, w Grocie Objawień, miejscu związanym ze św. Alfonsem Marią de Liguori, założycielem redemptorystów, celebrowaliśmy Mszę Świętą i mogliśmy z innej perspektywy podziwiać uroki południowej Italii.
Sobotę – kolejny dzień pielgrzymowania – rozpoczęliśmy od nawiedzenia Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Pompejach, gdzie znajdują się relikwie bł. Bartolo Longo, niestrudzonego czciciela Matki Bożej, wielkiego społecznika i przyjaciela ubogich, który po swoim nawróceniu nazywał siebie „Bratem Różańcem”. W jednej z kaplic sanktuarium celebrowaliśmy Mszę Świętą. Następnie udaliśmy się na zwiedzanie starożytnych Pompejów, które po wybuchu Wezuwiusza w 79 r. n.e. zostały całkowicie zasypane przez pył wulkaniczny i na wiele stuleci zapomniane. Dzięki wykopaliskom prowadzonym od XVIII wieku mogliśmy podziwiać bogactwo i piękno tego starożytnego miasta. Na koniec dnia dotarliśmy jeszcze do Sorrento, miasteczka położonego na wysokim tufie wulkanicznym, skąd podziwialiśmy zapierające dech w piersiach widoki na całą Zatokę Neapolitańską.
W niedzielę, 28 września, po Mszy Świętej odprawionej w kościele w Pozzuoli, miejscu męczeństwa św. Januarego, udaliśmy się autokarem do Caserty, dawnej rezydencji Burbonów. Ten największy na świecie pałac z ogrodami, wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO, zachwycił nas nie tylko swym bogactwem i przepychem, lecz także kunsztem artystów i rzemieślników, którzy stworzyli to wspaniałe dzieło.
W poniedziałek, 29 września, w ostatnim dniu pielgrzymki, powróciliśmy jeszcze raz do „Miasta tysiąca kościołów” – Neapolu, szczycącego się opieką aż 52 świętych patronów. Przed południem nawiedziliśmy Katedrę Wniebowzięcia NMP, gdzie w kaplicy św. Januarego, głównego patrona miasta, odprawiliśmy ostatnią pielgrzymkową Mszę Świętą. Następnie udaliśmy się na zwiedzanie starego miasta i niektórych z jego licznych świątyń, w tym kościoła Gesù Nuovo, w którym został ochrzczony ks. Dolindo oraz przy którym swoją działalność charytatywną prowadził lekarz św. Józef Moscati. Na zakończenie zeszliśmy jeszcze do podziemi Neapolu – wyjątkowego podziemnego miasta drążonego w wulkanicznej skale od czasów antycznych, które w czasie II wojny światowej służyło mieszkańcom jako schron.
Wszystkie te dni wspólnego pielgrzymowania były dla nas nie tylko czasem odkrywania i podziwiania wspaniałych krajobrazów oraz miejsc o bogatej historii, lecz przede wszystkim czasem umocnienia duchowego, wspólnotowej modlitwy i odkrywania śladów Pana Boga w codzienności. Ufamy, że te wyjątkowe chwile, które przeżyliśmy wspólnie podczas tej pielgrzymki, będą owocować w naszym codziennym życiu i przyniosą duchowe owoce naszej wspólnocie parafialnej.